Fakt czy Mit 1: Stylizacja paznokci hybrydą, żelem i akrylem osłabia płytkę paznokcia.

Fakt czy Mit 1: Stylizacja paznokci hybrydą, żelem i akrylem osłabia płytkę paznokcia.
Poprawnie wykonana stylizacja paznokci nie ma prawa osłabić płytki paznokcia. Jeśli Twoje paznokcie robią się słabsze ze stylizacji na stylizację, warto się zastanowić, czy zabieg jest prawidłowo wykonywany, a nasycenie organizmu składnikami odżywczymi, minerałami, witaminami i wodą prawidłowe. Ewentualnie to Ty możesz być odpowiedzialna za pogorszenie stanu swoich paznokci.


Płytka paznokcia składa się z około 100 warstw korneocytów, a podczas prawidłowo przeprowadzonego matowienia powierzchni paznokcia ścieranych jest jedynie blisko 5 warstw korneocytów. Proces ściągania masy przy pomocy frezarki lub pilnika również nie powinien w żaden sposób naruszyć płytki. Paznokieć stale rośnie, a jego całkowita wymiana (w zależności od długości łożyska i tempa wzrostu) powinna zająć około 4 miesięcy; więc przyjmując, że przeciętnie manicure z nałożeniem i ściągnięciem! jakiejkolwiek masy przeprowadza się średnio co 3 tygodnie, największym ubytkiem po tych 4 miesiącach, na samej końcówce paznokcia w teorii byłaby zawrotna ilość około 30 warstw korneocytów. Końcówka ta znajdowałaby się na zakończeniu dwukrotnej długości paznokcia, z którym zaczynaliśmy nasze pomiary. Należy jednak wziąć również pod uwagę, że rzadko następuje całkowite ściąganie masy do zera na całej szerokości i długości paznokcia. Paznokcie żelowe wszak są uzupełniane, a pod hybrydę często stosuje się bazy budujące. Ponadto raczej nie spotkałam się jeszcze z tym, żeby paznokcia podczas manikiuru hybrydowego nie skracać, aby przynajmniej nie poprawić kształtu wolnego brzegu. Paznokcie nie rosną w jednakowym tempie, więc normalnym etapem jest ich wyrównywanie.
Od pewnego czasu odchodzi się również od używania acetonu w celu ściągania hybrydy. Preparat ten jest absorbowany przez płytkę, czyniąc ją bardziej podatną na uszkodzenia podczas dalszej części manicure. Moczenie dłoni w kąpielach mydlanych również jest wypierane przez suchą pracę za pomocą frezarki z podobnego powodu. Płytka w obu przypadkach pęcznieje i staje się miękka oraz elastyczna, a tym samym mało odporna na urazy; nadmiar wilgoci prowadzi do złamań i pęknięć. Ponadto taka płytka zmienia swój kształt, co może wpłynąć na trwałość stylizacji.
Wyjaśnię też od razu pewne zjawisko. Zawsze po ściągnięciu masy do zera odnosi się wrażenie, jakoby płytka była bardziej miękka. Wynika to z tego, iż ona cały czas pod hybrydą czy żelem pracuje, a zgromadzona wilgoć nie ma drogi ujścia. Zazwyczaj po 24h paznokcie “twardnieją”.

Najczęściej dewastacja płytki następuje, gdy za wykonanie stylizacji zabiera się osoba niedoświadczona lub z winy samej klientki, co jest paskudnie smutną prawdą. Doświadczona kosmetyczka czy stylistka jest w stanie poznać uraz mechaniczny powstały na płytce w wyniku dłubania przy masie, zdzierania jej zębami, czy podważania innym paznokciem. Mówienie w takim przypadku, że jaka to “hybryda” i “żel” są złe, raczej zostanie skwitowane pobłażliwym uśmiechem lub ewentualnie upomnieniem. Czasem niestety słów już brak ;).

Komentarze